Kolejne spotkanie z bocianami miało miejsce w Klekusiowie.
Klekuś i Nowa były już w drodze na południe.Klekusiowo jednak nie opustoszało.Pozostała tu ANA,która zdecydowała,ku ogromnej mojej radości,że bezpieczniej będzie zostać na zimę tu w Klekusiowie.
Był piękny,słoneczny,wrześniowy dzień kiedy dotarłam do Klekusiowa na spotkanie z Aną.Byłam bardzo podekscytowana zarówno bliskim spotkaniem z Aną,bociankiem,którego tak pokochałam i z Klekusiowem -tą piękną letnią rezydencją ulubionych moich Klekusiów.
.............. ..... .....
............................ ..... Z pewnością nie było to jedyne spotkanie z tym miejscem.Klekusiowo jest bardzo gościnne i zamierzam jeszcze tam wrócić.