autor: Dorota » 26 lis 2011, 16:26
W biografii Juliusza Słowackiego wyczytałam, że inspiracją do powstania Hymnu był widok lecących bocianów nad Aleksandrią .
Fragment :
Dzisiaj, na wielkim morzu obłąkany,
Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem,
Widziałem lotne w powietrzu bociany
Długim szeregiem.
Żem je znał kiedyś na polskim ugorze,
Smutno mi, Boże!
............................................
Norwid, Ojczyznę wspominając, w swoim wierszu upamiętnił bocianie gniazdo.
Bocianie gniazdo jest niewątpliwie związane z bocianami :
Fragment :
Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba....
Tęskno mi, Panie...
Do kraju tego, gdzie winą jest dużą
Popsować gniazdo na gruszy bocianie,
Bo wszystkim służą...
Tęskno mi, Panie...
............................................
Słowacki i Norwid, jak widać, na emigracji o bocianach pamiętali.
Do dwóch wieszczy dołączę jeszcze trzeciego. Adama Mickiewicza. W Panu Tadeuszu też są wspominane bociany.
Księga jedenasta Rok 1812
Fragment:
Bo już bocian przyleciał do rodzinnej sosny
I rozpiął skrzydła białe, wczesny sztandar wiosny;
A za nim, krzykliwymi nadciągnąwszy pułki,
Gromadziły się ponad wodami jaskółki
I z ziemi zmarzłej brały błoto na swe domki.