Obserwacje Forumowiczów w Klekusiowie 2015 / sezon V

[Zula]

.
Od wczesnych godzin dzisiejszego nieznośnie upalnego dnia gniazdo było puste, piątka Klekusiowych bocianków spędzała czas na łące przy oczku. W gnieździe pojawili się jedynie Klekuś z Kropeczką, po czym także pofrunęli w pobliże wody.

...

Po porannym posiłku, trójka bocianków opuścila Klekusiowo, ponieważ zechciały znowu trochę potrenować loty. Bociany wzbiły się bardzo wysoko i dosyć daleko pofrunęły, dołączając do dwójki innych bocianów ... już wydawało się, że być może obrały daleką drogę ... ale jeszcze nie, jeszcze powróciły.
Poza tym pojawił się razem z nimi dodatkowy młodzian, który dołączył do nich podczas fruwania i wspólnie przyleciały na tutejszą łakę przy oczku.
Z odczytanej przez Gospodarza obrączki wynika, że jest to jeden z młodych bocianków z gniazda w Szczytnicy, Gucio !

...

..........

...

..........

[Zula]

.
Gucio znalazł się w zupełnie nowym miejscu, musiał więc nieco "pozwiedzać." Dostrzegł gniazdo, zajrzał sprawdzić czy podobne do tego w którym "mieszka" razem z Mają.

..........................

Bardziej jednak spodobało się Guciowi przebywanie wspólnie z naszymi młodymi bociankami oraz ich rodzicami na łące na rozlewisku. Brodził, wyławiając różne smaczne kąski.
Gucio zapewne bardzo dobrze poczuł się w nowym miejscu, wśród wielu "atrakcji" jakie tu spotkał, a między innymi nowe ptaki, których pewnie jeszcze nie widział. Oprócz łabędzi i kaczek pojawiła się dzisiaj także czapla Marysia. Czy Gucio pofrunie do swojego gniazda w Szczytnicy ... może i tak, mógłby polecieć i powrócić tutaj razem z Mają, a potem całą siódemką razem na zimowisko ...

..........

...

..........

...
...

..........

[Zula]

.
W dalszym ciągu na terenie Klekusiowa obserwowaliśmy osiem bocianów. Gucio ani myslał opuszczać bardzo przyjazne dla wszelkiego ptactwa tutejsze łaki, a także gościnnej bocianiej rodziny. Najadł się dzisiaj zapewne jak nigdy dotąd, bez problemu wyławiając różne smaczne kąski.

...

..........

...

..........

Pod wieczór bociany zmieniły jeszcze miejsce żerowania udając się na pola. Robiło się coraz później, cała ósemka z pól powróciła. Klekusiowe młodziki do gniazda, Klekuś do M - 2, Kropeczka pozostała jeszcze na łące, natomiast Gucio nieco asekuracyjnie podfrunął i przysiadł powyżej gniazda na maszcie.

...

..........

...

Jednak Gucio odważył się i dołączył do piąteczki. Po pewnym czasie w gnieździe zrobiło się bardzo tłoczno, przyfrunęla jeszcze Kropeczka, a chwilę po niej na krótko także i Klekuś. Nie zabawił zbyt długo, "sprawdził" tylko stan liczebny swojej powiększonej rodziny i odfrunął.
Dzisiejszą noc spędza w gnieździe siedem bocianów, wśród nich także Gucio. Maja długo przebywała dzisiaj sama, nocleg jednak spędzi wspólnie z rodzicami.

..........

Miniony dzień obfitował w wiele atrakcji, a najważniejsze, odwiedziny Gucia, zostały zarejestrowane na filmiku
.............................. https://www.youtube.com/watch?v=6p7Dros ... e=youtu.be