Klekuś zrobił "przymiarkę" do dalekiej wędrówki i trochę się z nami "podroczył"

Klekuś powrócił, dołączył do gniazda do swojej Kropeczki, jeszcze na krótki czas para podążyła na wieczorny posiłek, po czym obydwa bociany powróciły na wspólnie spędzany nocleg.

..........

...



...



..........
