Tu jestem, odpoczywam i czekam
… co jakiś czas oznajmiała Kropeczka głośno klekocząc ze swojego gniazda. Już szósty dzień, cały czas sama. Dzisiaj większość dnia Kropeczka spędzała na gnieździe.
……....
...
...
……....
...
Po godzinie dziewiętnastej bocianica podążyła na łąkę. Początkowo żerowała w przybrzeżnej stołówce przy oczku, po chwili dostrzegła Gospodarza podrzucającego z boku rybne przysmaki i szybko znalazła się w tym miejscu. Do Kropeczki pospieszył także bocian, który już wcześniej razem z nią zgodnie zajadał.
Niestety pojawił się jeszcze jeden rezydent, ten okazał się nieco mniej towarzyski i przed nim Kropeczka uciekła, resztę przysmaków pozjadał "znajomy" Kropeczki.
https://youtu.be/KU5Xt7-7BB8……....
...
...
Kropeczka powróciła do gniazda, wkrótce wokół zapadł zmierzch. Kropeczka odpoczywała, ale czy to już koniec dzisiejszych wieczornych wędrówek, czy też podobnie jak w dniu wczorajszym odfrunie i zawita do gniazda dopiero późno w nocy.
……...
