"W marcu jak w garncu" ... do dzisiejszego dnia przysłowie to pasuje jak ulał. Wczesnym popołudniem ponownie poprószył śnieg, Kropeczka w tym czasie przebywała na gnieździe, trochę też spacerowała po łące.

……….

...



...



W dalszej części popołudniowej pory, nad Klekusiowem wyjrzało słońce. Kropeczka kilkakrotnie podążała poza gniazdo żerowała, a już tradycyjnie wokół niej pojawiały się inne bociany.

……....

...



...



……...

...



Jeszcze po zmroku, w ciemnościach, Kropeczka poszukiwała przysmaków na łące, a na koniec dnia na nocleg powróciła do swojego bocianiego domu.

...



……....
