Wiersze Naszych Bocianolubów z chatu
"Przyszła wiosna z nią bociany, każdy bociek zaganiany.
Tu patyczki, tam sprzątanie, z rana wylot na śniadanie.
Potem pora na amoru, a dla obcych opuszczone semafory.
Ile jajek z tego będzie, Klekot to ogłosi wszędzie.
Sa na świecie juz kiwaczki,głodne jedzą tłuste robaczki.
Gdy dorosły skaczą żwawo, wszyscy im bija brawoooo.
Pierwsze loty są nie pewne, ale wszystko będzie ok, za pewne.
Nadszedł termin do odlotu, a my będziemy je oglądać z za płoty.
Nieraz łezka się zakręci, niech je niosą wszyscy Święci."
autorka: Jola