autor: Zula » 13 wrz 2024, 21:14
.……....* 13 września 2024 *
Dzisiejsza noc bez jakichkolwiek "wybryków", obydwa bociany nocowały razem.
Rano nasza para opuściła gniazdo i przez dłuższy czas jej nie było, około godziny jedenastej pojawił się Kleks, Kropeczka nieco później dopiero przed godziną czternastą.
Potem Kropeczka z Kleksem przez cały czas stała na gnieździe, niewiele zmieniając swoje miejsce, a to z uwagi na nieustanne opady deszczu, czasem tylko nieco mniej, ale najczęściej bardziej intensywne.
……....
...
……....
Bardzo późnym popołudniem, już bliżej pory wieczornej, nieco mniej padało, obydwa bociany otrzepywały skrzydła z nadmiaru wody i nieco się ożywiły, szczególną energią po raz kolejny popisywał się Kleks, Kropeczka odfruwała, by po chwili powrócić i tak po kolei kilka razy w tę i z powrotem.
W końcu Kropeczka pozostała na gnieździe, a całe Klekusiowo niebawem ogarnęła szarówka i ulewny deszcz. https://youtu.be/rl2rN4OT9k4
I tak ma być przez kolejne godziny, dni, przez cały weekend … trzymajcie się nasze kochane bociany.
……....
...
……....
...
……....
...
……....
-
Zula
-
- Posty: 9219
- Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29
autor: Zula » 14 wrz 2024, 20:03
.……....* 14 września 2024 *
Nocą bardzo mocno padało, bociany spokojnie drzemały, musiały także czasem machnąć skrzydłami, by strzepnąć z nich nadmiar wody.
Tak było właśnie kwadrans przed godziną pierwszą, skrzydłami pomachał Kleks, Kropeczka również, a to wyzwoliło przede wszystkim u Kleksa "szaleńcze" zamiary i "pogaduchy".
Kropeczka opuściła gniazdo, ale niebawem powróciła, lądując bardzo niebezpiecznie na zwisających poza gniazdo gałęziach okalających koronę … ech, nie lubię tych nocnych bocianich wędrówek, szczególnie przy takiej paskudnej pogodzie.
Dalsze szaleństwa Kleksa, Kropeczka ponownie odfrunęła, ale tym razem już nie powróciła i pozostałą część nocy Kleks spędzał samotnie.
Przed godziną siódmą rano, para przebywała już razem, ale nie pozostało tak na dłużej, wkrótce Kleks pozostał sam, niebawem on opuścił gniazdo i pojawiła się Kropeczka, a po jej odlocie, do pustego gniazda zaglądały gromadką kawki.
Wszędzie bardzo mokro, ale wczesnym popołudniem nad Klekusiowem nastąpiła przerwa w opadach. Kropeczka opuściła gniazdo i przez długi czas nie powracała, Kleks również nie zajrzał do gniazda
……....
...
……....
..........Potem … szok Puste gniazdo w dużym przybliżeniu, a na środku informacja, iż nasze bociany w podróży na zimowisko … nie wydawało mi się to absolutnie realne, niewiarygodne, aby w taką pogodę nasza para opuściła Klekusiowo i podążyła na zimowisko
Wybrałam się na deszczowy spacer i w drodze powrotnej pomyślałam, że zastanę naszą parę i wcale się nie pomyliłam ... tyle co weszłam na stronę, do gniazda przyfrunęła Kropeczka.
Niebawem nasza bociania dama podążyła na kolację, Kleks pojawił się również, ale młody żuraw i niektórzy bociani rezydenci nie wyrażali zbytniego zadowolenie z takiego towarzystwa, no cóż, w stołówce nie ma przyjaciół, jest rywalizacja o przysmaki. https://youtu.be/PXolWhbLxOY
……....
...
……....
...
……....
Kropeczka i Kleks nadal w Klekusiowie, przed naszą parą kolejny i zapewne jeszcze nie ostatni nocleg na gnieździe.
Nie pora teraz dla bocianów na dalekie loty
Bocian potrafi latać aktywnie, miarowo uderzając skrzydłami, ale taki lot pozwala na pokonywanie kilkukilometrowych dystansów, zwłaszcza nisko nad ziemią, na dłuższe odległości bociany przemieszczają się lotem szybowcowym, wykorzystując najlżejsze prądy ciepłego powietrza, kominy termiczne, a na takie to trzeba jeszcze trochę poczekać
……....
...
……....
-
Zula
-
- Posty: 9219
- Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29
autor: Zula » 15 wrz 2024, 19:43
.……....* 15 września 2024 *
Miniona noc spokojna, bociany drzemały razem na gnieździe, a wcześnie rano odfrunęły, a gniazdo już tradycyjnie odwiedzały gromadki kawek.
Kropeczka i Kleks pojawiły się około godziny trzynastej, po dłuższym odpoczynku odfrunęły.
Dzisiejszy świąteczny dzień niestety bardzo mokry, prawie cały czas padało i to dosyć mocno. https://youtu.be/ockTKe8w4X0
Po wielu upalnych i suchych dniach, deszcz jest bardzo potrzebny, jednak niż genueński jaki nadciągnął nad południowo-zachodnie i południowe regiony naszego kraju sieje ogromne spustoszenie, powodując powodzie. Klekusiowo miejmy nadzieję jest bezpieczne i padające intensywne deszcze nie sprawią problemu i przede wszystkim nie będą zagrożeniem dla tutejszych zwierząt
……....
...
……....
Zbliżał się wieczór, na smakołyki przy oczku czekała Kropeczka, ale niestety nie doczekawszy się, podążyła do gniazda, zaraz po niej też pojawił się Kleks.
Kolejny wrześniowy nocleg nasza bociania para spędzi razem w swoim gnieździe.
……....
...
……....
-
Zula
-
- Posty: 9219
- Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29
Wróć do Bociany z Klekusiowa Sezony XIV
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość