Bieliki białobrzuche z Sydney (Australia) 2014

Bieliki, rybołowy, sowy i inne.
Regulamin forum
.
Temat ma charakter OBSERWACYJNY.
Prosimy o zamieszczanie zdjęć uzupełnionych komentarzem.
Zapraszamy wszystkich chętnych do aktywnego udziału w obserwacjach.

Re: Bieliki białobrzuche z Sydney (Australia) 2014

Postautor: Zula » 16 sie 2014, 13:32

.
Pisklaczek bielikowej pary skończył trzy dni i już trochę urósł. :cool: Maluszek jest często karmiony, dzisiaj wcześnie rano zaraz po przebudzeniu było pierwsze karmienie (fot.1,2). Malutki bieliczek pozostawiany jest czasem na krótko sam (fot.5), a rodzic leci rozprostować skrzydła i szybko powraca do gniazda ... ;)

...Obrazek Obrazek Obrazek
...Obrazek Obrazek Obrazek

Wieczorem zaczęło padać, rodzic dokładnie okrywał pisklaczka i jeszcze niewyklute jajko. Rodzic często poprawia ściółkę w dołku, aby małemu bieliczkowi było jak najwygodniej. :D

..........................Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Zula
 
Posty: 9219
Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29

Re: Bieliki białobrzuche z Sydney (Australia) 2014

Postautor: Zula » 18 sie 2014, 8:18

.
Przed dwoma dniami wieczorem zaczęło padać i padało przez całą noc, a kilkudniowy pisklaczek był całkiem przemoczony. W ciągu dnia pogoda uległa minimalnej poprawie, co pozwoliło choć trochę na przesuszenie maleństwa. Jednak nie do końca, bo znowu zaczęło padać ... a właściwie tym razem rozszalała się straszna wichura z ulewnym deszczem, a gniazdem bielików miotało na wszystkie strony. Żal było patrzeć na ociekającą strugami deszczu bielikową mamę okrywającą pisklaczka. :?

... Obrazek Obrazek Obrazek

W ciągu dnia na szczęście deszcz nieco ustąpił, ale nadal jeszcze dosyć mocno wiało. Dorosłe bieliki trochę tylko przeschły, pisklaczek był mokry, bo i w gnieździe przecież wszystko było mokre.
W godzinach popołudniowych przyfrunął samiec, nastąpiło krótkie karmienie i maluszek został szybko przykryty przez rodzica. Po chwili na krótko znowu pojawił się tata, a mama kolejny raz nakarmiła malutkiego bieliczka
i ponownie schowała pod swoimi skrzydłami, aby go ogrzewać. :)


...Obrazek Obrazek Obrazek
...Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Zula
 
Posty: 9219
Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29

Re: Bieliki białobrzuche z Sydney (Australia) 2014

Postautor: Zula » 19 sie 2014, 9:49

.
W Sydney zaczął się kolejny ... niestety bardzo mokry dzień, a w nocy za każdym razem kiedy zaglądałam do bielików, cały czas padało ! :(
Po godzinie 7 - mej rano na chwilę trochę się przejaśniło i po chwili ponownie zaczęło padać. Rodzice wymienili się w opiece nad całkowicie przemoczonym pisklaczkiem. :( Maluszek nie został nakarmiony, a pożywienia na gnieździe jest pod dostatkiem. ( fot. 1 - w dziobie bielikowej mamy ... żaba, dostarczona przez samca).


..........................Obrazek Obrazek
...Obrazek Obrazek Obrazek

Na chwilę wyjrzało słońce, rodzic opuścił na około 10 minut gniazdo, a zmoknięty pisklaczek rozglądał się wokoło i czekał. Po powrocie rodzica maluszek został nakarmiony i schowany w dołku. Pod wieczór wyglądał już trochę lepiej, ale nie był jeszcze całkiem suchy (fot.3). Chwilowo nie padało ... :)

...Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Zula
 
Posty: 9219
Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29

PoprzedniaNastępna

Wróć do Ptaki szponiaste i sowy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość