Dzisiejszy dzień od rana jest bardzo miły dla samych bocianów,
Gospodarzy, obserwujących je
uczestników Zlotu i nas obserwatorów przed kamerkami bo oto
Emma po raz pierwszy wyfrunęła
z gniazda, wkrótce za nią kolejny dzisiaj raz
poleciał Rubi i pod troskliwym okiem Klekusia bocianki
żerowały na ściernisku.
.Dziubek zajmował miejsce w kąciku przy toalecie piór, Wojtek i Szwędusia na łące przy oczku zażywali ruchu, podskakiwali, ćwiczyli skrzydła i z wielką radością przyglądali się bociankom. Kilka osób spacerowało wzdłuż płotu i w ich pobliże poszła
pokazać się im Szwędusia.
.....................
....
..........................
.Dziubek opuścił kącik dołączając do Wojtka i Szwędusi. Bocianki razem poćwiczyły. Jest
ciepły dzień,
zachmurzyło się i rozpadał się deszcz ale nie odebrał żadnemu z bocianów werwy do ćwiczeń.
....
...................
.